Po głębokiej analizie muszę stwierdzić że lepszy jest ZUS.
A dla czego? Po pierwsza gwarantuje minimalną emeryturę przy spełnieniu dość prostych wymagań. Cały trik polega na tym, żeby spełnić te minimalne wymagania a nadwyżkę lokować gdzie indziej, np w nieruchomości, remont domu, który pozwoli oszczędzić na rachunkach itp (ocieplenie, solary, własne ujecie wody).
Z tym 2 filarem może być tak jak w Niemczech – ci co mają oszczędności w funduszach dostają mniejszą emeryturę od państwa, przez co wychodzi na to samo. I tak pewnie będzie w Polsce za 20-30 lat, gdy fundusz emerytalny będzie na granicy załamania, a rządzący będą szukać sposobów na obniżenie kosztów.
↧
Autor: Tadeusz Korcz
↧